“Tak naprawdę najbardziej zawiodłam się na inteligencji ludzi, bo wolą być puści i zapełniać się papką, niż szukać, wątpić, pytać i ryzykować rzeczy trudne. ”
“[...] mówiła nie wiele, prawie nic, cichym, ciągnącym się głosem. W gruncie rzeczy była wściekle uparta, ale cała jej wola, nie skierowana do żadnego czynu, obracała się jakby przeciw niej samej. Była demonem, ale jedynie wobec samej siebie, i systematycznie niszczyła w sobie wszystko, co mogło ją do innego, bardziej czynnego życia pobudzić. Poza tym była niesłychanie dobrą, łagodną i do przesady delikatną. Wiedziała prawie zawsze ukryte myśli ludzi, którzy z nią mówili, a przynajmniej Bungo nic absolutnie ukryć przed nią nie umiał. Panny takie zdarzają się jeszcze czasem na Litwie, ale jest to rasa wymierająca.”
“Bo wiesz, chodzi o to, że ja zawsze chciałem, żebyś mi przeszkadzała. Że każdego wieczora kładąc się spać włączałem głos w telefonie, bo wiedziałem, że możesz w środku nocy zadzwonić i będę chciał wtedy przy Tobie być. Że ja czekałem na to, abyś mi przeszkadzała, żebyś mnie potrzebowała i bez przerwy mi się narzucała. Nie bądź nigdy z kimś, kto nie chce tego wszystkiego.”